Dariusz Pilas był jednym z zawodników, którzy w sezonie 2021 po wielu latach powrócili do ścigania na speedrowerowych torach. Popularny „Pilo” był reprezentantem Harpagana Zielona Góra, lecz w CS Superlidze z powodzeniem reprezentował wrocławską Szarżę.
– Trenuję speedrower bo… mnie to znowu kręci.
– Gdyby nie speedrower to… już tak było przez 12 lat (śmiech). Wtedy rodzina i kolarstwo szosowe oraz górskie. – Mój ulubiony tor to… tor Graves w Sheffield.
– Najbardziej nie lubię jeździć na torze w… nie wiem czy takie mam, ale pamiętam, że Świętochłowice są płaskie, krótkie i śliskie. Generalnie nie lubię śliskich torów.
– Speedrower sprawił, że… taki niby śmieszny amatorski sport, ale ustawił mi życie, wyjazd do Anglii w 2007 roku, teraz tu mam firmę, od tego czasu i zarabiam na życie, przy okazji robiłem i znowu zacząłem robić, to co lubię, czyli speedrower.
– Mój samochód marzeń to… uwielbiam motoryzację, kręcą mnie dwa i cztery kółka, najbardziej te stare klasyczne, a teraz mam 42 letnie BMW E21, zawsze kręcił mnie ten 7. model, jak i inne z tej epoki BMW tzw. rekiny.
– W trakcie zawodów czuję… straszną tremę i zawsze zadaję sobie pytanie… po co ja to robię? Ale po pierwszym biegu już wiem po co.
– Po zawodach lubię… napić się browara.
– Ulubione danie to… lubię jeść, uwielbiam zupy, kuchnie żony i mamy.
– Ulubiony film… polskie klasyki z czasów PRL.
– Każdego dnia do działania nakręca mnie… rodzina.
– Moja ulubiona muzyka to… bardzo ostra.
– Moim ulubionym miejscem na wakacje jest/są… wszędzie, byle z dziećmi i żoną, a oni akurat lubią morze.
– Poza torem interesuję się… motoryzacją i rowerami.
– Do kolejnego „Biegu dodatkowego” nominuję… Pawła Kozłowskiego.