W niedzielę (28 kwietnia) w ramach 4. kolejki CS 1. Ligi spotkały się TPD Kalety i MS Śląsk Świętochłowice. Górą 83:72 byli świętochłowiczanie.
TPD KALETY: 72
11. Sławomir Pawliczek (4,2,w,2*) 8+1
12. Krzysztof Marczak (w,2,3,4,4) 13
13. Piotr Kuder (2*,2,4,2*,0,2) 12+2
14. Patryk Pietrzak (3,3,1,3) 10
15. Olivier Loewe (-,1,-,-) 1
16. Jakub Mazur (4,2,4,1,1) 12
17. Ivo Kubala (2,4,1,3,4) 14
18. Piotr Pluczyński (0,2) 2
19. Brajan Myrcik NS
20. Adrian Mazur NS
MS ŚLĄSK ŚWIĘTOCHŁOWICE: 83
1. Kacper Włodarz (3,4,2*,3,3) 15+1
2. Marcin Erbisz (2,-,3,-) 5
3. Marcel Krzykowski (4,1,4,4,2*) 15+1
4. Dominik Rzepka (1,-,2,-) 3
5. Kamil Bielaczek (3*,3*,4,1,3) 14+2
6. Mateusz Koźlik (1,4,3,1) 9
7. Błażej Orzeł (3,3,2*,3*) 11+2
8. Marek Pronobis (4,4,2) 10
9. Mariusz Orzeł (w) 0
10. Sebastian Wyrwał (1) 1
BIEG PO BIEGU:
1. Jakub Mazur, Błażej Orzeł, Ivo Kubala, Mateusz Koźlik 6:4 (6:4)
2. Sławomir Pawliczek, Kacper Włodarz, Marcin Erbisz, Krzysztof Marczak (w) 4:5 (10:9)
3. Marcel Krzykowski, Patryk Pietrzak, Piotr Kuder, Dominik Rzepka 5:5 (15:14)
4. Mateusz Koźlik, Kamil Bielaczek, Jakub Mazur, Piotr Pluczyński (0) 2:7 (17:21)
5. Ivo Kubala, Błażej Orzeł, Piotr Kuder, Marcel Krzykowski 6:4 (23:25)
6. Marek Pronobis, Kamil Bielaczek, Krzysztof Marczak, Olivier Loewe 3:7 (26:32)
7. Kacper Włodarz, Patryk Pietrzak, Sławomir Pawliczek, Mariusz Orzeł (w) 5:4 (31:36)
8. Jakub Mazur, Mateusz Koźlik, Błażej Orzeł, Ivo Kubala 5:5 (36:41)
9. Piotr Kuder, Marcin Erbisz, Kacper Włodarz, Patryk Pietrzak 5:5 (41:46)
10. Marcel Krzykowski, Krzysztof Marczak, Dominik Rzepka, Sławomir Pawliczek (0) 3:6 (44:52)
11. Kamil Bielaczek, Ivo Kubala, Piotr Kuder, Mateusz Koźlik 5:5 (49:57)
12. Marcel Krzykowski, Błażej Orzeł, Piotr Pluczyński, Jakub Mazur 3:7 (52:64)
13. Marek Pronobis, Patryk Pietrzak, Sławomir Pawliczek, Kamil Bielaczek 5:5 (57:69)
14. Krzysztof Marczak, Kacper Włodarz, Marek Pronobis, Piotr Kuder (0) 4:5 (61:74)
15. Ivo Kubala, Kamil Bielaczek, Piotr Kuder, Sebastian Wyrwał 6:4 (67:78)
16. Krzysztof Marczak, Kacper Włodarz, Marcel Krzykowski, Jakub Mazur 5:5 (72:83)