Edan Morton oraz Ben Mould nie będą jedynymi zawodnikami o statusie zagranicznych w barwach Szarży Wrocław. Klub z Dolnego Śląska poinformował właśnie, że nawiązał kolejną współpracę, a podpis pod stosownymi dokumentami złożył Paul Heard.
Anglik w minionym sezonie zdecydował się na przenosiny z LKS Szawera Leszno do MS Śląska Świętochłowice, jednak w niebiesko-białych barwach ostatecznie nie wystartował w żadnym ligowym wyścigu. Teraz brązowy medalista Indywidualnych Mistrzostw Świata z 2013 roku zdecydował się na kolejną zmianę przynależności klubowej. Ponownie pojedzie jednak u boku swojego przyjaciela, Dawida Basa.
– Chcieliśmy się zabezpieczyć na wypadek, gdyby któryś z naszych zawodników doznał kontuzji. Wyciągnęliśmy wnioski z ubiegłego sezonu, kiedy nie omijały nas kontuzje i musieliśmy się posiłkować zawodnikami, którzy nie mieli podpisanych kontraktów. Szukaliśmy różnych rozwiązań, a konkretniej rozmawialiśmy z kilkoma mocnymi zawodnikami krajowymi, ale z różnych powodów nie doszło do podpisania umów z naszym klubem. Postanowiliśmy więc dmuchać na zimne i postawić na brytyjski duet w postaci Bena (Moulda) oraz Paula (Hearda). Duża w tym zasługa Dawida Basa, za co mu serdecznie dziękujemy – powiedział w rozmowie z CSSuperliga.pl, dyrektor sportowy Szarży Wrocław – Damian Natoński.
W ostatnich dwóch sezonach próżno było szukać obu zawodników w polskich rozgrywkach. Jakie są szanse, że wrócą w 2022 roku? – Po wstępnych rozmowach z obojgiem naszych stranieri mogę powiedzieć, że na pewno w kilku spotkaniach ich zobaczymy. Pod warunkiem, że nie zostaną zaostrzone obostrzenia związane z COVID-19 – kończy nasz rozmówca.